Hej

Muzyka gra mi w duszy, odkąd pamiętam. Jako kilkulatek paradowałem po domu z gitarą, trzymając ją tak, jakbym już wtedy wiedział, że będę leworęcznym gitarzystą. Gdy miałem 8 lat, dziadek zaczął mnie uczyć gry na pianinie, a w wieku 13 lat sięgnąłem po gitarę, inspirując się ikonami takimi jak Kurt Cobain, Jimi Hendrix, Slash i całą twórczością Guns N’ Roses. Na drzwiach w moim pokoju zawisł plakat Hendrixa, a ja coraz bardziej wsiąkałem w świat muzyki. W wieku 18 lat założyłem zespół, w którym jako wokalista tworzyłem z kolegami rockowe ballady i punk-rockowe brzmienia. Po trzech latach wspólnego grania rozpocząłem solową przygodę z muzyką, ucząc się produkcji i jako DJ grając swoją muzykę w stylu „Future House” po klubach nabywałem wiedzy i pewności muzycznej. Kolejnym krokiem była współpraca z artystą „Stifi” – razem stworzyliśmy duet, w którym łączyliśmy rap i śpiew w klimacie hip-hopu. Po dwóch latach zacząłem tworzyć utwory dla innych artystów i siebie, eksplorując popowe i alternatywne brzmienia.